Dzika Róża (DR)


Data dodania:
Autor: Winiarze.pl
Wyświetleń: 29706
Twoja opinia:
Średnia opinia: 5.00
Liczba opinii: 1

Najpopularniejszymi odmianami wykorzystywanymi w winiarstwie są: Rosa sugosa i Rosa canina. Istnieje kilka opinii co do wyższości jednej nad drugą. Poniżej opiszę obie.


Róża pomarszczona Rosa rugosa Thunb. rodzina: Rosaceae - różowate


Przywędrowała do nas wprost ze wschodniej Azji. I... znalazła trwałe miejsce w krajobrazie. Jedni mówią, że to Ÿle, bo to obcy gatunek, dziczejący i w ogóle. Drudzy - że dobrze, bo ładna i pożyteczna. I w dodatku jedni i drudzy mają trochę racji!


Kłopotliwy rodzaj Rosa, czyli tajniki rozpoznania


Wiadomo, że z różami bywa różnie. Jedne rozpoznaje się niemal "od ręki", nad innymi trzeba się napracować. Na szczęście róża pomarszczona należy do tej pierwszej grupy. Trzeba tylko zwrócić uwagę na kilka cech:



- po pierwsze: Owoce : pozorne, zwane szupinkowymi, mięsiste, czerwone, pomarańczowe, czasami bardzo ciemne, aż do koloru czarnego, kuliste lub elipsoidalne, wewnątrz zawierają twarde owocki - niełupki.


Można ją jeść...


... oczywiście nie w całości i niewiele to pomoże rodzimej przyrodzie, ale za to na pewno przyniesie to korzyść zdrowiu. Ludzkość już dawno opracowała metody produkcji konfitur, marmolad, win i nalewek z różanych płatków i owoców rzekomych, które są niezwykle bogatym Ÿródłem witaminy C. Jest tu także witamina B1, B2, B6, K, E i A oraz składniki mineralne: potas, fosfor, magnez, siarka, sód, żelazo, wapń i chlor. Do tego jeszcze dorzucić trzeba bioflawonoidy, które uelastyczniają naczynia krwionośne w mózgu. Czegóż chcieć więcej? Do dzieła!


Przygotowanie czyli krok pierwszy:


płatki z rozwiniętych kwiatów wystarczy zebrać w suchy, słoneczny dzień, pozbawić białych nasad, wypłukać, osączyć i szybciutko przerabiać; owoce rzekome zbieramy, kiedy są już bardzo mocno dojrzałe (nawet dopiero po pierwszych przymrozkach) i oczyszczamy, pozbawiając resztek kielicha i znajdujących się wewnątrz orzeszków razem z włoskami. Jednym słowem zostawiamy tylko wyczyszczone, wklęsłe dno kwiatowe (hypancjum).


Krok drugi czyli decyzja co począć z różą:


Nie jest to łatwy krok, o nie! Bo jak tu wybrać, kiedy wszystko kusi obietnicą obezwładniającego aromatu, różanej słodkości, karminowej barwy?


Może więc na początek:


Płatki róży w cukrze
10 dkg oczyszczonych płatków utrzeć w makutrze, wsypując powoli i systematycznie 15 dkg cukru i sok z cytryny do momentu, kiedy płatki puszczą sok. Przełożyć do słoiczków i gotowe.


A potem:


Różane konfitury:
Wystarczy ugotować syrop z kilograma cukru, szklanki wody i soku z cytryny. Wrzucić do niego oczyszczone owoce i powoli gotować, aż staną się szkliste. Potem wystarczy przełożyć do słoiczków i schować głęboko w spiżarni (inaczej na pewno konfitury nie doczekają zimy!)


I wreszcie:


Różana nalewka
Pół kilograma owoców rozgniatamy i zalewamy litrem mocnej żytniej wódki. Potem dodajemy ćwierć kilograma przedniego miodu, delikatnie mieszamy i odstawiamy na około dwa tygodnie w ciepłe miejsce. Po tym czasie zlewamy, przecedzamy i kosztujemy, rozkoszując się smakiem i aromatem, a jednocześnie - podnosząc odporność organizmu. Przyjemne z pożytecznym!


Żródła:
www.atlas-roslin.pl
www.wikipedia.org


Nasza strona internetowa może wykorzystywać ciasteczka, które służą identyfikacji Twojej przeglądarki podczas korzystania z naszej strony, abyśmy wiedzieli jaką stronę Ci wyświetlić. Ciasteczka nie zawierają żadnych danych osobowych.

© Piotr Hałas 2012