Balony, gąsiory, dymiony...


Data dodania:
Autor: Winiarze.pl
Wyświetleń: 35072
Twoja opinia:
Średnia opinia: 3.00
Liczba opinii: 1

Balon to zwykle duży, szklany pojemnik o pojemności od 5 do 60 litrów. Oczywiście można znaleŸć większe i mniejsze balony ale najczęściej spotykanymi na rynku rozmiarami są: 5, 10, 15, 25, 34, 40, 54 i 60 litrów. Na zachodzie Europy można spotkać się z gąsiorami wykonanymi z tworzyw sztucznych, jednak autor nie zaleca stosowania ich do fermentacji. Większość z nich generalnie posiada atest na kontakt z alkoholem, więc nie zachodzi prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji i powstania niepożądanych zapachów. Problem zazwyczaj jest u nas, gdy początkujący winiarze stosują każdy dostępny pojemnik nie bacząc na atesty przez co w winie może pozostać przykry zapach plastiku, którego trudno się pozbyć.

Przed zakupem baniaka należy dobrze się zastanowić jaką ilość wina będziemy wytwarzać. Zakup gąsiora o zbyt małej pojemności spowoduje, iż nie będziemy mogli zrobić tyle wina ile chcemy. W drugim przypadku, gdy kupimy gąsior zbyt duży, zostanie nam dużo wolnej przestrzeni, co będzie miało negatywny wpływ na wino podczas fermentacji cichej lub leżakowania. Ceny nowych gąsiorów w sklepach internetowych są dość wysokie, dlatego najlepiej najpierw poszukać na aukcjach internetowych lub giełdach staroci.

Kształty gąsiorów są bardzo różne, jednak nie ma on większego wpływu na sam przebieg fermentacji. Jedyną widoczną różnicą, będzie rozkładu osadu na ściankach balonu po zakończeniu tego procesu. Oprócz najczęściej stosowanych balonów z wąską szyjką można spotkać się z gąsiorami z posiadającymi szeroką szyjkę. Nadają się one idealnie do wstępnej fermentacji owoców, gdyż bardzo łatwo można z nich wyjąć resztki owoców.

Największą wadą szklanych balonów jest to, że bardzo łatwo można je przez nieuwagę rozbić. O ile pustym balonem, nie wyrządzimy większych strat, to kiedy zbijemy balon pełen wina, nie tylko stracimy zawartość ale również będziemy musieli zrobić remont. Aby uniknąć takich sytuacji należy przetrzymywać gąsior:

  • W koszach z wikliny lub z tworzyw sztucznych. Zapewniają one zarówno dobry uchwyt podczas przenoszenia, jak i ochronę podczas spoczynku. Niestety w baniakach włożonych do koszy wiklinowych, nie widać co się dzieje wewnątrz.

  • W skrzynkach drewnianych drewnianych, jeżeli nie możemy dostać odpowiedniego kosza do naszego gąsiora, warto zbudować specjalną skrzynkę drewnianą. Zapewni ona dobry uchwyt podczas przenoszenia balona. Skrzynki takie mają przewagę nad koszami, ponieważ można usunąć jedną z bocznych ścian, dzięki czemu będzie można oglądać procesy zachodzące wewnątrz baniaka oraz kontrolować zlewanie.

  • W miejscach nie dostępnych dla dzieci i zwierząt. Do szczególnie niebezpiecznych pupili należą koty, które wręcz uwielbiają przechadzać sie po pułkach i zrzucać znajdujące się na nich przedmioty wprost na nasze fermentujące wino.

Przed przystąpienie do fermentacji, wina wcześniej należy porządnie umyć balon. Do tego celu najlepiej użyć specjalnej szczotki do mycia butelek odpowiednio dopasowanej wielkością do naszego gąsiora. Do samego mycia, w przypadku gdy gąsior jest bardzo brudny, zaleca się wykorzystanie płynu do mycia naczyń. Przestrzegam przed używaniem wody z piaskiem, gdyż rysze ona ścianki, w których póŸniej mogą rozwijać się szkodliwe dla wina drobnoustroje i grzyby. Po zakończeniu czyszczenia, aby łatwo usunąć pianę z wnętrza, należy balon obrócić i końcówką węża od prysznica wlewać zimną wodę.

Dodatkowo aby zapewnić maksymalną sterylność baniaka, przed rozpoczęciem fermentacji należy go odkazić. Można dokonać tego za pomocą roztworu pirosiarczynu sodu, lub spalając siarkę wewnątrz balona. Gdy jednak nie posiadamy żadnych z wymienionych środków można posłużyć się wrzącą wodą. Wyparzanie balona jest dość niebezpieczne gdyż może doprowadzić do jego pęknięcia, w szczególności gdy gąsior jest stary a jego ścianki cienkie.

Uwaga!!! Jeżeli posiadamy dymion w którym wcześniej przechowywano benzynę, olej napędowy lub rozpuszczalniki, to taki balon nie nadaje się do wyrobu wina.

Pewne poprawki naniesione dzięki Krzysiowi


Nasza strona internetowa może wykorzystywać ciasteczka, które służą identyfikacji Twojej przeglądarki podczas korzystania z naszej strony, abyśmy wiedzieli jaką stronę Ci wyświetlić. Ciasteczka nie zawierają żadnych danych osobowych.

© Piotr Hałas 2012